Przejdź do głównej zawartości

Schemat lądowania - bądźmy profesjonalni

Schemat lądowania

Schemat lądowania jest bardzo ważnym elementem planowania skoku. Często widuję na niebie latających niczym muchy nad kałem asów. Wykonują serię zakrętów, spiralki, bujania i potem jakoś lądują. Nie rozumieją zapewne, że nie są sami na niebie i dla osób, które myślą o zagrożeniu kolizją stanowią niezły zgryz. Nie da się bowiem przewidzieć ich kolejnego manewru jeśli nie latają zgodnie  z przyjętym na danej strefie schematem.
Runda, ścieżka podejścia do lądowania, schemat lądowania - jak zwał tak zwał ale ważne jest, że to nie tylko podstawa do pracy nad celnością lądowania ale przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa skoku.

200 metrów.

Szczególnie istotne w tymże schemacie jest zachowanie dystansu od lądowiska na wysokości 200 metrów, gdy szacujemy miejsce wejścia na prostą do lądowania. Tam właśnie rozgrywa się celność i tam też rozgrywa się bezpieczeństwo.
Warto bowiem wiedzieć, że do splątań skutkujących śmiercią przynajmniej jednego z uczestników dochodzi właśnie na wejściu na ostatnią prostą. Kluczowym problem jest dolatywanie z wiatrem i odwracanie się pod wiatr o 180 stopni bez możliwości oceny ruchu innych skoczków. Gdy wykonujemy schematyczne zakręty o 90 stopni możemy dokładnie ocenić, co dzieje się w przestrzeni, do której zmierzamy. Możemy znaleźć sobie inną prostą, możemy wydłużyć, lub ją skrócić, możemy wreszcie przyhamować spadochron i zwolnić jego opadanie, aby wypracować troszkę separacji pionowej.

To wszystko jest łatwiejsze, gdy latamy zgodnie ze schematem.
Jako skoczkowie starajmy się być profesjonalni. Warto pamiętać, że nie ma wolności w grupie. Każdy jest zależny od reszty. Każdy może być ofiarą i nieświadomym zabójcą. Ignorancja jest ciemnym sosem, w którym niejeden już utonął.

Poniżej dwie wersje językowe filmu o schemacie lądowania. W wersji polskiej zjadło mi podczas montażu jeden z napisów. Zamiast "Nazwa" powinno być: "Zlokalizuj strzałę i wybierz aktywną strefę oczekiwania, strzała wskazuje kierunek aktywnej strefy"

Wersja z napisami po polsku



Wersja z napisami po angielsku



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...