Przejdź do głównej zawartości

Pękło 10 tysięcy odsłon, troszkę refleksji i podziękowań

10 kilo

10 tysięcy odsłon to już moim zdaniem sporo. Niektóre wpisy, w ciągu dnia zyskują ponad 500 odsłon. Oznacza to dla mnie, że blog trafia w ważną niszę. 

Wiem, że niektóre wpisy wydają się być kontrowersyjne, niektóre prowokacyjne.
Jednak dziś trudno jest trafić do szerszego grona spadochroniarzy pisząc monotonnie i bez emocji. Tak ukształtował się rynek medialny, że bez emocji po prostu nie da się.
Unikam jednak negatywnych emocji i niepotrzebnej sensacji. Przynajmniej bardzo się staram.


Ten blog ma również duże znaczenie dla budowania działu support na skokiwhiszpanii.pl gdzie chciałbym zgromadzić potężny zasób wiedzy dla tych nielicznych, którzy lubią czytać, lubią rozumieć i cały czas gimnastykować umysł.

Dziękuję

Z okazji 10 kilo chciałbym podziękować wszystkim za udostępnianie wpisów, które im się podobają (co daje mi wiele do myślenia). Dziękuję też tym, którzy potrafią wypatrzeć błędy, przed którymi nie zawsze mogę się obronić.
W wypatrywaniu błędów szczególnie dziękuję Bartkowi Rysiowi, który choć nieraz potrafi mnie zagotować do białości, to zawsze sprawdzam, co wytknął i nanoszę zmiany w tekście, o ile uważam je za ważne dla ogólnego znaczenia.
Po latach w Polsce jestem bardzo gównoodporny więc komentarze, które dotyczą mnie a nie tego co napisałem puszczam koło ucha. Wychodzę z założenia, że komentarz świadczy bardziej o komentującym niż komentowanym.

Dziękuję, życzę dobrego czytania.

Komentarze

  1. Dzieki, po prostu dzieki - gdyby nie ten blog, ja i co najmniej kilku znajomych po zrobieniu kilku skoków aff i dłuzszej przerwie nie przemoglibysmy strachu. Teraz skaczemy, robimy to co kochamy i - czytamy (ze zrozumieniem, mam nadzieję :) ) wszystkie Twoje następne wpisy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Planowanie lądowania - ważny element bezpieczeństwa

Przygotowanie ścieżki podejścia w danych warunkach atmosferycznych i terenowych powinno być rozpoczęte od obserwacji lądowania innych skoczków. Im mniej doświadczenia, tym wnikliwsza obserwacja. Najlepiej wytypować sobie uczestników skoku, który mają podobnie obciążone spadochrony.  To, co będzie szczególnie istotne dla naszego planu to kąt, pod jakim szybują spadochrony na prostej do lądowania. Oczywiście inne kwestie związane z szybowaniem są także istotne. Obserwacja górnego wiatru, jego siły i kierunku. Zwrócenie uwagi na zawirowania powietrza, czy spadochron się „pompuje”, czy pracuje stabilnie. Wreszcie obserwacja zachowania innych skoczków, którzy zawsze stanowią dla siebie nawzajem potencjalne zagrożenie.