Przejdź do głównej zawartości

Nowy typ spadochronu wymaga odrobiny respektu

Gdy nadchodzi weekend i dopisuje pogoda gorączka ogarnia spadochronową brać. Trzeba się jak najwięcej nachapać, bo sezon krótki i warun niepewny.
Gdy się spadochroniarz gorączkuje to może wyniknąć z tego wiele problemów.

Co jakiś czas mamy okazję skoczyć na innym spadochronie i jest to ważny moment, wart minimalnego choćby przygotowania.
W natłoku szalonych planów, wizji, spontanicznych zabaw z innymi skoczkami spadochron o innej charakterystyce lotu wymaga korekty tychże planów. Im mniejsze doświadczenie skoczka, im większa różnica w charakterystyce lotu tym poważniej trzeba się przygotować.

Nie chodzi o jakieś demonizowanie wsiadania na inne czasze. Nie trzeba przygotowywać specjalnego treningu i skakać w oddzielnym najściu samolotu otwierając spadochron zaraz pod ogonem. Ale tym minimum będzie wyższe niż zwykle otwarcie i być może zwiększenie separacji poziomej pomiędzy grupami. 


Wyrazem rozsądku mogłoby być wykonanie niskiego skoku, nastawionego jedynie na sprawdzenie działania spadochronu z pominięciem zabawy w swobodnym spadaniu. Jednak takie rozwiązanie ma swoje minusy - krótkie opóźnienie nie da odpowiedzi na pytanie, jak spadochron otwiera się przy prędkości granicznej. A to jest ważna cecha spadochronu.


Minimum przygotowania do sprawdzenia nowego spadochronu to:

  • zebranie informacji na temat spadochronu, w tym porada u instruktora, 
  • ułożenie spadochronu lub przynajmniej obecność przy jego układaniu, 
  • jeśli jest inny uchwyt pilocika lub inny system otwarcia - konieczne jest przećwiczenie otwierania na ziemi,
  • jeśli system hamowania sterówek jest inny, nic nie zaszkodzi sprawdzić je na ziemi,
  • jeśli uchwyty do procedury awaryjnej są inne - to chyba jasne, że trzeba je solidnie pomacać,
  • otwarcie wyżej niż zwykle,
  • mniejsza formacja,
  • jeśli to możliwe zwiększona separacja pozioma,
  • uwzględnienie warunków pogodowych (brak wiatru, niskie zachmurzenie lub termiki zwiększają ryzyko podczas skoku na nowym typie czaszy)


Co trzeba sprawdzić w skoku:

  • punkt przeciągnięcia spadochronu,
  • powrót do stabilności po przeciągnięciu,
  • hamowanie dynamiczne (jak do lądowania)
  • hamowanie dynamiczne z intencjonalnym skrętem (jak do lądowania z bocznym podmuchem wiatru),
  • powrót do stabilnego lotu po gwałtownym zakręcie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...