Przejdź do głównej zawartości

Jaki rodzaj szkolenia spadochronowego wybrać?

Pytanie o rodzaj szkolenia może spędzać sen z powiek poszukującym nań odpowiedzi. Trudno bowiem jednoznacznie określić przewagę któregoś z dwóch, najpopularniejszych rodzajów szkoleń spadochronowych. 

Static Line vs Accelerated Free Fall

Oto główni konkurenci. Dwie zupełnie inne metody, które mogą prowadzić do tego samego celu. Jak dwie różne drogi spacerowe zaczynające się w tym samym miejscu i zbiegające się ze sobą na pewnym etapie szkolenia.
Jeśli popatrzymy wstecz na szkolenie skoczka, który skacze już kilka lat i ma na swoim koncie powiedzmy tysiąc skoków, to jakie znaczenie może mieć jego początkowa metoda szkolenia? Znikome. Nieistotne.
Jeśli jednak będziemy się bawili w ocenę atrakcyjności obu szkoleń, z perspektywy kilku, kilkunastu skoków to rozbieżności mogą być spore i mogą skupiać zarówno zwolenników, jak i antagonistów.



Static Line, skoki na linę, skoki desantowe.

Organizator skoków niczym narzędzie, dobiera metodę szkolenia do tego, jakim samolotem dysponuje, jaką kadrą, oraz jakich klientów się spodziewa. Jeśli samolot z silnikiem
tłokowym, bez doładowania, nie daje sobie rady ze wznoszeniem na pułap 4000 metrów to irracjonalne będzie szkolenie skoczków metodą AFF. Static Line wydaje się być rozwiązaniem optymalnym. Liczba instruktorów zaangażowanych w szkolenie kandydatów może być mniejsza. Przykładowy An-2 może zabrać na pokład 12 skoczków. Jednym z nich może być instruktor a pozostałymi uczniowie szkolenia SL. Ekonomiczność takiego szkolenia przemawia za wyborem tejże metody.

Dla niewtajemniczonych: Static Line to rodzaj szkolenia, w którym początkowe skoki kursu wykonywane są z samoczynnym otwieraniem spadochronu głównego z wysokości 900-1500 metrów. Lina desantowa (lina statyczna, static line) podłączona jest do pokładu samolotu. Uczeń, wyskakując z samolotu inicjuje tym samym otwarcie spadochronu głównego, może to nastąpić poprzez:
  • wyrwanie zawleczki zamocowanej do końca liny i start pilocika sprężynowego umieszczonego wewnątrz pokrowca spadochronu,
  • otwarcie pokrowca i wyciągnięcie zamocowanej do końca liny desantowej paczki, w której ułożony jest spadochron główny. Paczka zostaje przy samolocie.
Kolejne etapy szkolenia będą polegały na poprawie sylwetki skoczka w momencie  oddzielenia się od samolotu. Następnie skoczek może wyskakiwać samodzielnie i uruchamiać spadochron główny ze stopniowo wydłużanym opóźnieniem. Zwykle będzie to spadochron główny konfigurowany ze sprężynowym pilocikiem i wyzwalaczem w postaci cięgna z uchwytem (ripcord)


Accelerated Free Fall, kurs swobodnego spadania

Jeśli samolot wyposażony jest w silniki turbośmigłowe, lub tłokowe z doładowaniem i wynoszenie skoczków na 4000 metrów nie stanowi ekonomicznego samobójstwa organizatora można wprowadzić metodę szkolenia AFF. Wymaga to dodatkowych uprawnień kadry szkolącej.



Dla niewtajemniczonych: Accelerated Free Fall to rodzaj szkolenia, w którym dwóch instruktorów "towarzyszy" uczniowi podczas swobodnego spadania z 4000 metrów. Stabilizują sylwetkę, podają sygnały korygujące, mogą nagrywać przebieg skoku. Po zaliczenia 7 poziomów szkolenia, skoczek może samodzielnie wyskakiwać z samolotu z 4000 metrów.
Uczeń może wykonywać skoki podczas szkolenia na spadochronie skonfigurowanym ze sprężynowym pilocikiem uruchamianym przez wyzwalacz (to już rzadkość) lub z miękkim pilocikiem umieszczonym w dole pokrowca BOC.

AFF jest niewątpliwie bardziej atrakcyjną wizualnie metodą. Wysokość, swobodne spadanie i materiały filmowe z powietrza przemawiają na korzyść tej metody.
AFF jest dużo bardziej kosztownym początkiem szkolenia. Prowadzi do szybciej osiąganych umiejętności podczas swobodnego spadania jednak każdorazowo wliczone w to szkolenie jest więcej pracy instruktorów, oraz wyniesienie ich na pułap skoku.

Dobry instruktor

Dobry instruktor wyszkoli ucznia dobrze zarówno jedną, jak i drugą metodą. Obecnie połączenie skoków spadochronowych i tuneli aerodynamicznych może zmieniać pozycję szkolenia SL. Ale nawet bez pomocy tunelu instruktor jest w stanie, bez większych problemów, dobrze przygotować ucznia dysponując samolotem latającym na 2500 metrów nie opierając się na metodzie AFF.
Metoda szkolenia to narzędzie. Trening, nadzór instruktorski, uwagi, korekty są ważniejsze niż wybór samej metody.
Warto nawiązać kontakt, lub choćby zebrać informacje na temat szkoleniowca. Jeśli jest szansa, w przypadku wątpliwości, porozmawiać z instruktorami to lepiej kierować się intuicją i wybrać instruktora a nie metodę.


Ciągłość szkolenia to bezpieczeństwo

Na etapie poszukiwań ośrodka szkolenia warto wziąć pod uwagę, czy zachowana będzie ciągłość szkolenia. Czy po zakończeniu szkolenia podstawowego nadal będzie można korzystać z efektywnego nadzoru instruktora, czy tylko na podpis w dokumentacji. Pierwsze kilkadziesiąt samodzielnych skoków może być ważniejszych w przyszłej karierze skoczka niż samo szkolenie podstawowe.

Polecam obejrzeć poniższy film.




Uwaga!
Już jest dostępny poradnik spadochronowy "Co dalej po AFF?"
E-book przeznaczony jest dla mniej doświadczonych skoczków.
Dowiedz się węcej!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...