Przejdź do głównej zawartości

Jakość, bezpieczeństwo i relacja mistrz - uczeń

Po latach mogę napisać - nie umiem inaczej. Jeśli do tej pory nie naginałem karku to dziś, po ćwierćwieczu w skokach kark już mi całkiem zesztywniał.
Jeśli jest się instruktorem, to aby zachować zdrowie psychiczne i móc z uśmiechem golić japę, przed lustrem - nie wolno dopuścić do kompromisów.
W dzisiejszym, głupawym świecie rządzi cena. Ma być tanio, to jedyny wyznacznik, którym niektórzy się kierują.
Może to i dobrze. Jeśli ktoś nie potrafi docenić jakości i poszukuje tylko okazji cenowej to lepiej może niech do mnie nie trafia, bo się nie dogadamy.
Życie jest tylko jedno.
Uczciwie przygotowana oferta z zachowaniem jakości obsługi. Obserwowanie uczniów i dopasowywanie technik szkoleniowych tak, aby były efektywne. Po prostu szacunek do człowieka, który na pewnym etapie swojego życia jest uczniem, w danej dyscyplinie. Ot tyle.

Jeśli kurs AFF to wysokiej jakości obsługa. Inaczej nie ma sensu (moim zdaniem)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Planowanie lądowania - ważny element bezpieczeństwa

Przygotowanie ścieżki podejścia w danych warunkach atmosferycznych i terenowych powinno być rozpoczęte od obserwacji lądowania innych skoczków. Im mniej doświadczenia, tym wnikliwsza obserwacja. Najlepiej wytypować sobie uczestników skoku, który mają podobnie obciążone spadochrony.  To, co będzie szczególnie istotne dla naszego planu to kąt, pod jakim szybują spadochrony na prostej do lądowania. Oczywiście inne kwestie związane z szybowaniem są także istotne. Obserwacja górnego wiatru, jego siły i kierunku. Zwrócenie uwagi na zawirowania powietrza, czy spadochron się „pompuje”, czy pracuje stabilnie. Wreszcie obserwacja zachowania innych skoczków, którzy zawsze stanowią dla siebie nawzajem potencjalne zagrożenie.