Przejdź do głównej zawartości

Nie dygaj młody - A po nocy przychodzi dzień Cz.15

partyObudziło go szczekanie psów. Właściwie to nawet nie szczekanie tylko jakieś tarmoszenie się ich zaraz obok. Słyszał wszystko aż zbyt dobrze, może przez to, że zmutowani padlinożercy kotłowali się tuż za cienką ścianką namiotu, a może z tego powodu, że miał kaca. A miał. Oj miał. Ruszył się gwałtownie i zaraz uspokoił, bo zapulsowało w głowie bólem okrutnym.
Starał więc się za bardzo nie ruszać i przeskanował powolutku okolicę. Wszędzie, w namiocie walały się puste, plastikowe kubeczki. Kwaśny zapach wyschniętego, zawczasu rozlanego na podłogę, piwa dochodził do jego nozdrzy. To nie był przyjemny poranek. Obok przykryci jakąś plandeką, a może brezentem leżeli pozostali skoczkowie biorący udział w imprezie. Byli prawie wszyscy poza samym hersztem. Marchewa spał z głową na biuście Rudej. Kasia z zapuchniętym okiem i zdartą skórą z nosa leżała tuż obok.

– No nie za fajnie – burknął do siebie Leon i postanowił heroicznym wysiłkiem wstać. Trzeba było się przecież odlać, takie sprawy nie mogą czekać zbyt długo i na pewno wygrywają z kacem. Jak postanowił tak zrobił, przyniosło mu to nie tylko ulgę na pęcherzu ale także spowodowało pogłębienie wiary w swoje możliwości. Dał radę, wstał, przeżył imprezę spadochroniarzy i jest cały. No trochę go bolały plecy i łokieć, ale nie miał pojęcia dlaczego. Nawet nie za bardzo chciało to drążyć i dowiadywać się w jakikolwiek sposób prawdy. „Było, minęło” pomyślał.
Psy, które wcześniej ujadały zajmowały się typową, psią robotą. Wywaliły śmietnik i szarpały tektury po kaszance dożynkowej. Były tak zaaferowane swoim zajęciem, że Leon postanowił kopnąć w dupsko takiego bardziej szpetnego kundla. Zakręcony precel ogona obnażał rurę wydechową. W zasadzie tylko dupę było widać z przewróconego śmietnika, to był taki pies bez łba, bez tych psich oczu. Znowu zrealizował swój plan. Rozległo się kwiknięcie, pies wyskoczył i ugryzł Leona w nogę.

Cały odcinek na nowej stronie. Blogger zaczyna coraz bardziej ingerować w treści i mam go zatem coraz bardziej tam, gdzie jego twórcy mają mnie ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Planowanie lądowania - ważny element bezpieczeństwa

Przygotowanie ścieżki podejścia w danych warunkach atmosferycznych i terenowych powinno być rozpoczęte od obserwacji lądowania innych skoczków. Im mniej doświadczenia, tym wnikliwsza obserwacja. Najlepiej wytypować sobie uczestników skoku, który mają podobnie obciążone spadochrony.  To, co będzie szczególnie istotne dla naszego planu to kąt, pod jakim szybują spadochrony na prostej do lądowania. Oczywiście inne kwestie związane z szybowaniem są także istotne. Obserwacja górnego wiatru, jego siły i kierunku. Zwrócenie uwagi na zawirowania powietrza, czy spadochron się „pompuje”, czy pracuje stabilnie. Wreszcie obserwacja zachowania innych skoczków, którzy zawsze stanowią dla siebie nawzajem potencjalne zagrożenie.