Przejdź do głównej zawartości

Skoczkowie nareszcie bezpieczni! Przełom!

My, skoczkowie dobrze wiemy, że sprzęt spadochronowy jest coraz lepszy. Mamy coraz więcej systemów i nie musimy już tyle trenować.

Niech trenują młodzi, im trening nie zaszkodzi. Starzy w tym czasie pograją na basie.
Starzy są tak zajebiści, że w głowie całkiem czyści. Trenowali, gdy byli młodzi i będzie.

Niestety paskudny los nie chce omijać starych i czasem któregoś pociągnie z plaskiem na tamten świat. To ewidentnie niesprawiedliwe, z punktu widzenia zajebistego starego. Cyfra powinna chronić, powinna gwarantować bezpieczeństwo.



Na szczęście już dość tych lichych rymowanek. Dość tych problemów i niesprawiedliwości. Oto na rynku spadochronowym pojawił się nowy, wspaniały system bezpieczeństwa. Urządzenie wielofunkcyjne, które w miażdżący sposób podniesie bezpieczeństwo spadochroniarstwa. To nie jest jakieś tam AAD, jakiś prymitywny cybernetyczny system. To nie jest jakiś tam prastary RSL. To zupełna nowość.

Gdy najsłabszym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa jest człowiek - trzeba mu pomóc. Jeśli bezmyślność, brak treningu, brak respektu i niechęć do kalkulowania ryzyka prowadzą do śmierci skoczków, to trzeba to ukrócić. Trzeba głośno powiedzieć DOŚĆ.

SKYBRAIN
To elektroniczny system zastępujący mózg skoczka. Od momentu włączenia działa przez szesnaście i pół godziny. Analizuje zmiany ciśnienia, kolor kombinezonów, sylwetki skoczków, zbiera informacje w 34 językach. Przysłuchuje się wypowiedziom wyrzucającego, sprawdza papiery spadochronu i zapewnia bezpieczeństwo.
Już teraz amerykańskie strefy zrzutu ujednolicają przepływ informacji. Manifest, rigger, stacja pogodowa, bar, ubikacja, układalnia, hotel, pilot i mechanik wysyłają stale raporty. SKYBRAIN zbiera te informacje i analizuje je. W odpowiednim momencie poprzez specjalne nanosiłowniki przejmuje pełną kontrolę nad kombinezonem skoczka, nad jego rękawiczkami i całym sprzętem spadochronowym.
Najwięksi producenci sprzętu przyjęli już wspólny standard SB811.23America obowiązujący w USA i SB811.23Europe obowiązujący w całej Europie. Dzięki temu spadochrony będą w pełni współpracować ze SKYBRAIN

SKYBRAIN opracowany przez międzynarodowy koncern cybernetyczny współpracujący z Fundacją Rockpropellera już jest dostępny na rynku.

Zamów go już teraz a dostaniesz w promocji dodatkowy system obcierania śliny z kącików ust.
Zostaw treningi młodym skoczkom. Nie brudź sobie rąk utrwalaniem nawyków. Nie pokazuj słabości charakteru. Bądź zawsze PRO, bądź COOL, bądź WOW - kup SKYBRAIN

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...