Przejdź do głównej zawartości

Rozpoznać zagrożenia spadochronowe cz 2/5

Na podstawie artykułu "Identifying the dangers" 


Awaria spadochronu głównego - 25%



Paul Sitter przypomina jedno z praw Murphy'ego: "jeśli coś może pójść nie tak, to pójdzie nie tak"

Skoczek powinien być przygotowany na awarię podczas każdego skoku, nawet jeśli używa nowoczesny sprzęt. 

Każdego roku setki skoczków prawidłowo reagują na zaistniałą podczas skoku awarię. Niestety zdarzają się ciągle sytuacje, gdy ktoś ginie w wyniku błędnych reakcji.



Sześć przykładów


W czterech z sześciu zdarzeń skoczkowie dalece zbyt nisko odczepili główny spadochron (poniżej 300 metrów!). Dwoje z nich, nie uruchomiło spadochronu zapasowego w pozostałych kilku, możliwych do wykorzystania sekundach. W dwóch przypadkach AAD uruchomiło zapasowy, jednak zbyt nisko. (czytaj więcej o AAD) Automat musi się ponownie uzbroić a skoczek musi ponownie osiągnąć prędkość wymaganą do aktywacji. Na tak małej wysokości odczepienia czaszy głównej nie ma co liczyć na automat. Cała czwórka nie używała RSL.

W jednym przypadku, podczas skoku tandemowego, bardzo doświadczony tandempilot odczepił czaszę główną na bardzo małej wysokości. Zapasowy nie napełnił się całkiem i tandem wpadł w drzewa. Tylko pasażer przeżył, odniósł jednak poważne obrażenia ciała.


Ostatnim z tej kategorii jest twarde otwarcie spadochronu głównego, które doprowadziło do złamania kręgów szyjnych doświadczonego skoczka. W wyniku obrażeń skoczek zmarł.



Jak w przyszłości zapobiegać takim sytuacjom?


Fundamentalną kwestią pozostaje trening sytuacji awaryjnych. To, czego student szkolenia podstawowego uczy się przed pierwszym skokiem musi być utrwalane w dalszej karierze skoczka. Utrwalana powinna być także konieczność kontroli wysokości podczas zaistniałej awarii.

Gdy spadochrony stają się coraz mniejsze, czas pozostały do podjęcia procedury awaryjnej również się skraca. Utrata wysokości na wyczynowym spadochronie jest dużo szybsza niż na sprzęcie szkolnym. Jeśli więc w głowie skoczka pozostają procedury z początków jego kariery, łącznie z wysokościami i komfortem czasowym (takie są plusy bycia studentem) to, przy zmniejszaniu spadochronów i obniżaniu wysokości otwarcia spadochronu głównego może dochodzić do dużych problemów.

USPA zaleca wszystkim skoczkom ćwiczenie procedur awaryjnych w podwieszonej uprzęży najrzadziej raz do roku, np podczas dni bezpieczeństwa. (zobacz trening procedury awaryjnej na uprzęży)


RSL jest tanim i efektywnym rozwiązaniem, które usuwa zagrożenia związane z brakiem prawidłowej reakcji skoczka PO odczepieniu czaszy głównej. Czas zadziałania RSL to około 0,3 sekundy. Po takim czasie, od momentu gdy zaczynamy oddalać się od odczepionego spadochronu głównego zostanie zainicjowane otwarcie spadochronu zapasowego. (jak działa RSL)


Twarde otwarcia spadochronów zdarzały się od początku spadochroniarstwa ale popularyzacja spadochronów szybujących przyniosła nową, twardszą jakość tego zjawiska. Problem wzrósł również, gdy zaczęto używać impregnatów redukujących niemal do zera przewiewność tkanin spadochronowych (zero porosity) oraz nieelastycznych linek. Warto więc koncentrować się na dobrym układaniu, w tym szczególnie na prawidłowym ułożeniu slajdera.
Układanie spadochronu głównego (zobacz więcej o układaniu) to ważny element wyszkolenia skoczka. Komercjalizacja stref, wypożyczanie ułożonych spadochronów, zaburza nieco proces poznawczy. Odbiera skoczkowi odpowiedzialność za ułożenie spadochronu.


CDN


zobacz część pierwszą na temat braku otwarcia lub zbyt niskiego otwarcia

zobacz część trzecią na temat kolizji
zobacz część czwartą na temat błędów lądowania
zobacz część piątą, ostatnią, wnioski




Na podstawie artykułu, którego autorem jest Paul Sitter. Opublikowany został w najnowszym numerze (#654) magazynu"Parachutist". Uwaga! to nie jest tłumaczenie artykułu, staram się zachować przekaz autora ale o ile to możliwe położyć nacisk na kwestie, w moim mniemaniu, ważniejsze

Komentarze

  1. NA pewno warto przeczytać te informacje, wielkie dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...