Przejdź do głównej zawartości

Rozpoznać zagrożenia spadochronowe cz 3/5

Rozpoznać zagrożenia spadochronowe. Część trzecia

Kolizje - 17%

Przyrost energii (kinetycznej) jest związany proporcjonalnie z masą i kwadratem prędkości. 
Na naszą masę, podczas zderzenia nie mamy zbytniego wpływu, jednak kluczowe znaczenie dla skutków zderzenia ma wartość prędkości. Ponieważ prędkość jest wartością wektorową istotny jest także jej kierunek i zwrot. 
Energia zaangażowana w zderzenie czołowe dwóch skoczków będzie maksymalna i będzie niosła najcięższe skutki. 
Jednak kolizje to nie tylko zderzenie się skoczków podczas swobodnego spadania lub podczas szybowania na otwartych spadochronach. To również zderzenia z samolotem.



Trzy przykłady.


  • W 2013 roku skoczek o niewielkim doświadczeniu opuszczał samolot w funkcji floatera, twarzą skierowany w kierunku lotu samolotu, w czasie gdy samolot nabierał wysokości. Podczas wznoszenia samolot jest w pozycji 'nad horyzont', co oznacza, iż usterzenie ogonowe jest relatywnie nisko względem bocznych drzwi. Skoczek uderzył głową w usterzenie ogonowe. Choć zadziałał automat spadochronowy i zainicjował otwarcie spadochronu zapasowego to skoczek nie przeżył obrażeń związanych z uderzeniem w ogon samolotu.
  • Dwóch skoczków zderzyło się podczas trójki FS. Jeden nie odniósł poważnych obrażeń, drugi doznał urazu głowy. Podobnie jak w opisanej wyżej sytuacji, pomimo aktywacji zapasu przez AAD, skoczek zmarł w wyniku doznanych w zderzeniu obrażeń.
  • Po zbudowaniu dużej formacji, dwóch skoczków zginęło w kolizji na otwartych spadochronach tuż przed lądowaniem.



Jak unikać kolizji spadochronowych?

W przypadku większości samolotów z bocznymi drzwiami istnieje bardzo duże ryzyko zderzenia skoczka z usterzeniem ogonowym, szczególnie gdy samolot jest w trakcie wznoszenia. Zagrożenie to zwiększa się, jeśli skoczek wychodzi techniką 'na silnik' stosowaną podczas szkolenia podstawowego. Zagrożenie wzrasta jeszcze bardziej w przypadku wychodzenia w tracksuit lub wingsuit.


Aby zminimalizować ryzyko takiej kolizji:


  • Pilot musi znać wysokość, na której skoczek zamierza opuścić samolot aby wyrównać lot samolotu, częściowo wypuścić klapy i zredukować prędkość,
  • Skoczkowie muszą znać zagrożenie wynikające z bliskość usterzenia ogonowego i ryzyka zderzenia z nim. Wyjście w funkcji diver jest dużo bardziej bezpieczne niż floater. (Zobacz więcej na temat diver, floater)
  • Rola wyrzucającego w takich sytuacjach wydaje się być kluczowa. Wyrzucający nie może zezwolić skoczkowi na opuszczenie samolotu zanim pilot nie wyrówna lotu i nie zredukuje prędkości.

Unikanie kolizji w swobodnym spadaniu

Podczas swobodnego spadania różnica prędkości bywa olbrzymim zagrożeniem zdrowia lub życia. Nieumiejętna praca w formacji, brak respektowania zasad bezpieczeństwa takich jak 'stop before you go' (zobacz więcej o budowaniu formacji) i nieprzemyślane skoki stanowią duże ryzyko.
Dobrymi zwyczajami redukującymi zagrożenie kolizji podczas swobodnego spadania są:

  • Zadbanie o wystarczający poziom umiejętności u wszystkich uczestników skoku,
  • Jeśli komuś brakuje tychże umiejętności, zanim zacznie się bawić powinien zadbać o uzupełnienie braków,
  • Skok powinien być dokładnie omówiony i przećwiczony zanim do niego dojdzie,
  • Omówienie błędów po skoku stanowi zasadę zachowania jakości szkolenia,
  • Mniej doświadczeni skoczkowie powinni korzystać z pomocy instruktorów, coachów lub bardziej doświadczonych skoczków,
  • Kaski w formacjach stanowią bardzo ważne zabezpieczenie,



Unikanie kolizji podczas lotu na czaszy


Zazwyczaj strefy zrzutu dysponują dużą przestrzenią do lądowania. Poza strefą lądowania istnieją też tzw. tereny zapasowe. Podczas wyrzutu w jednym najściu kilkunastu, lub kilkudziesięciu skoczków ryzyko kolizji na otwartych spadochronach wzrasta im skoczkowie bardziej zbliżają się do lądowania. Niczym w lejku, zagęszczenie skoczków jest największe wtedy, gdy czasu na reakcję w splątaniu jest najmniej.


Aby uniknąć kolizji na otwartych spadochronach należy pamiętać o:


  • Stosowaniu prawidłowych separacji - w przypadku dużej liczby grup, stosować dodatkowe najścia samolotu,
  • Strefa zrzutu powinna zadbać o prawidłowe wyznaczenie ścieżki lądowania dla skoczków, oznakować kierunek lądowania np ustawiając dobrze widoczną strzałę,
  • Powinny być jasno określone strefy oczekiwania dla skoczków, skąd będą budować ścieżkę podejścia do lądowania,
  • Każdy skoczek musi zapoznać się z zasadami lądowania na wybranej strefie zrzutu,
  • Zazwyczaj nie ma żadnych powodów, przeciwko wyznaczaniu kilku miejsc lądowania i ustalaniu, które grupy, gdzie mają lądować,
  • Obowiązkiem skoczka jest takie manewrowanie spadochronem, aby nie doprowadzić do kolizji, 
  • Najpierw spójrz w stronę, w którą masz zamiar skręcić dopiero potem wykonaj manewr,
  • Nie wolno zbijać wysokości bezpośrednio nad strefą lądowania,
  • Spirale zaburzają percepcję i orientację w przestrzeni, 
  • Na prostej do lądowania nie wykonuj gwałtownych manewrów bo możesz zalecieć komuś drogę, 
  • Lecący z przodu ma pierwszeństwo (bo nie ma  z tyłu oczu - choć by się przydały)
Istotny również może być wcześniej wykonywany trening unikania kolizji. Niektóre ćwiczenia na czaszy spadochronu pozwalają poprawić reakcje skoczka w zagrożeniu kolizji. Nieumiejętne uniknięcie kolizji na małej wysokości może bowiem prowadzić do twardego zderzenia z ziemią.
Każdy skok, szczególnie w strefie oczekiwania, to potencjalna możliwość treningu lotu na czaszy. Zamiast spieszyć się z lądowaniem, lepiej poćwiczyć umiejętności latania na czaszy, w tym szczególnym momencie zagrożenia splątaniem reakcja skoczka może okazać się kluczowa dla jego bezpieczeństwa. (zobacz podstawowy trening latania na czaszy)



CDN

zobacz część pierwszą na temat braku otwarcia lub zbyt niskiego otwarcia
zobacz część drugą na temat awarii spadochronu głównego

zobacz część czwartą na temat błędów lądowania
zobacz część piątą, ostatnią, wnioski




Na podstawie artykułu, którego autorem jest Paul Sitter. Opublikowany został w najnowszym numerze (#654) magazynu"Parachutist". Uwaga! to nie jest tłumaczenie artykułu, staram się zachować przekaz autora ale o ile to możliwe położyć nacisk na kwestie, w moim mniemaniu, ważniejsze

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...