Przejdź do głównej zawartości

Ćwiczenia na czaszy - lekcja pierwsza

Zgodnie z USPA skoczkowie do swojej pierwszej licencji powinni dopełnić ważne formalności, między innymi związane z wykonaniem ćwiczeń podczas lotu na czaszy.
Te, które przedstawione są poniżej, zaleca się aby były wykonane już podczas szkolenia AFF.

Na pozór to tylko skręty, jednak jeśli zastanowimy się nad detalami to zgodzimy się z pomysłem amerykańskiego stowarzyszenia, dlaczego warto wykonać je podczas AFF.


Uwaga!

Każdy skręt poprzedzony jest spojrzeniem w stronę, w którą będzie wykonywany manewr. Skoczkowie skręcają i nie jest to trudne zadanie, biorąc pod uwagę, że u zdrowego człowieka wypada dokładnie jedna sterówka na jedno ramię. Sterowanie nie jest więc niczym skomplikowanym. Ale patrzenie w stronę, w którą zamierza się wykonać skręt to już co innego.



"Podstawą uniknięcia kolizji podczas skoków spadochronowych jest kontrola przestrzeni wokoło. Manewry, które skoczek ma zrobić, mają utrwalić nawyki bezpieczeństwa."
Zaraz po otwarciu czaszy odblokowujemy sterówki i wykonujemy manewry skrętu poprzedzone spojrzeniem w stronę, dokąd będzie leciała czasza w trakcie manewru. Można przyjąć, że jest to nieco poniżej.
Traktujemy te skręty jako część kontroli sprawności czaszy. Jeśli nasz spadochron jest nad głową, wygląda dobrze i daje się nim sterować, to znaczy, że możemy kontynuować lot.


Kierujemy się do strefy oczekiwania.

W strefie oczekiwania ćwiczymy płynne hamowanie spadochronu. Ważnym szczegółem jest prowadzenie ramion przed sobą a nie po bokach. Dobrze jest wziąć pod uwagę, że skoczek na filmie jest już bardzo doświadczonym, starym koniem.
Prowadzenie ramion "na boki" stwarza potencjalne zagrożenie utrwalenia psychomotorycznych nawyków, które podczas nieudanego lądowania mogą wiązać się z kontuzją. Ramiona prowadzimy przed sobą, w fazie pełnego hamowania, dłonie powinny być przed nami, blisko siebie.
Hamowanie należy robić płynnie i spokojnie zwracając uwagę na pracę spadochronu. Możemy poczuć bardzo dużo naprężeń uprzęży, przenoszonych na nasze ciało w trakcie hamowania.
Można też nauczyć się słuchać zmian prędkości opływającego powietrza. To pozwoli nam dowiedzieć się, kiedy spadochron ponownie rozpędził się do jego znamionowej prędkości.

Zasada bezpieczeństwa: Spójrz i dopiero skręć powinna być utrwalana od pierwszych skoków.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samolot An-2

An-2 to dwupłatowy samolot wielozadaniowy klasy STOL (Short Take Off and Landing). Długość drogi rozbiegu i dobiegu to około 200 metrów. Antek wyposażony jest w gwiazdowy silnik wolnossący, któremu mocy na małych wysokościach wystarcza do przewożenia niemal dwóch ton balastu. Jednak wraz ze wzrostem wysokości, gdy spada ciśnienie powietrza, brak wystarczającej ilości tlenu dusi koniki mechaniczne z początkowej wartości 1000.

Wypadek Pabla

Nie mogę pozbierać myśli. Może pisanie jakoś się do tego przyczyni. Pablo dziś zginął podczas skoku tandemowego. Poznałem go na wyjeździe do Hiszpanii kilkanaście lat temu, gdy robił ze mną swój AFF. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, sypiący dobrej jakości dowcipami jak z rękawa. Podczas szkolenia nie szło mu świetnie, jeden z moich palców nadal jest wykrzywiony po tym, jak łapałem go z obrotów. Zaskoczył mnie wtedy swoją postawą. W żaden sposób nie załamywał się, nie biadolił tylko trenował na ziemi i skakał aż wyszło mu tak, jak tego chciał. Potem miałem okazję przekonać się, że taki miał charakter. Poznałem go jako uporządkowanego i bardzo zadaniowego człowieka. Skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Kilka lat później nauczyłem go jak skakać w tandemie. Na tandemie zakończyło się jego życie. Żona, dwoje małych dzieci. Młody człowiek, więc najpewniej też rodzice. Mama, dzień mamy. Wiem, że los dopada na przeróżne sposoby. Wypadki komunikacyjne, choroby. Co komu pisan...

Skoki na linę tzw static line

Dziwnie brzmi dla skoczka określenie skoki na linę. Tak jakby ktoś wskakiwał na linę. To nieco przestarzałe określenie wiąże się z nieco przestarzałą metodą szkolenia. Owszem nadal szkolenie podstawowe metodą static line jest uprawiane ale wiąże się to zwykle z faktem posiadania samolotu z silnikiem tłokowym, który nie daje rady wdrapać się na porządną wysokość. Static Line to skoki z małych wysokośc, pozostałość po wojskowych desantach Skoki na linę to tradycja komandosów . W ramach działań operacyjnych duża liczba desantowców musiała być wyrzucona w krótkim czasie z możliwie najniższej wysokości. Dlatego wyposażeni byli w spadochrony z systemem natychmiastowego otwarcia. Ten system opierał się w swej konstrukcji na linie statycznej. Stalowa, cienka linka w osłonie z brezentu, połączona z taśmą tekstylną prowadziła zazwyczaj do pokrowca spadochronu głównego. Podłączona przez wyrzucającego do grubszej, rozpiętej na pokładzie liny specjalną klamrą zaczynała swoją pracę, gdy de...